Uprzejmie informujemy, że tworząc i administrując strony internetowe Gdańskiej Organizacji Turystycznej z siedzibą w Gdańsku używamy technologii służących do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu analizowania ruchu na stronach i w Internecie. Gdańska Organizacja Turystyczna nie personalizuje wyświetlanych treści. Realizując rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (tzw. „RODO”) uprzejmie informujemy, że do przetwarzania wykorzystywane będą następujące dane: adres IP twojego urządzenia, adres URL żądania, nazwa domeny, identyfikator urządzenia, typ przeglądarki, język przeglądarki, liczba kliknięć, ilość czasu spędzonego na poszczególnych stronach, data i godzina korzystania z Serwisu, typ i wersja systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu, dane zbierane w dziennikach serwera a także inne podobne informacje.
Administratorem danych jest Gdańska Organizacja Turystyczna, 80-530 Gdańsk, ul. Uczniowska 22.
Wybierz kategorie ciasteczek, na które wyrażasz zgodę:
W niewielkim, pięknie zaaranżowanym zakątku miasta, ustawiono kilka współczesnych rzeźb artystów i postaci życiem czy sztuką związanych z Opolem. Prócz Osieckiej, Niemena czy Grechuty – wielkich gwiazd festiwali opolskich – jesttu również pomnik poety Jonasza Kofty; wielkiego reformatora teatru kilka lat tworzącego w Opolu Jerzego Grotowskiego czy publicysty, politologa, posła i senatora Ziemi Opolskiej Edmunda Osmańczyka. Pomniki zaaranżowane zostały tak, że opolski Skwer Artystów to bez wątpienia jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w mieście.Wzgórze zwano też Wojciechowym, bo według miejskiej legendy tu właśnie nawracał na wiarę chrześcijańską, chrzcił i nauczał u schyłku X w. biskup Pragi, przyszły święty – Wojciech. A gdy zabrakło mu wody do chrztu, uderzył pastorałem w ziemię i wytrysnęło z niej cudowne źródło, którego woda leczyła różne dolegliwości. W miejscu źródła, za budynkiem uniwersytetu, stoi dziś niewielka studzienka z piękną, ażurową, kutą z żelaza kopułą nad kamienną cembrowiną.